Pożegnaliśmy już rok 2018. Choć wiele się w nim działo, to miałem przeczucie, że czas strasznie szybko leci: zawsze mi go brakowało. I pomimo tego, że na blogu nie pojawiło się zbyt wiele treści w ciągu ostatnich 12 miesięcy, chciałbym podsumować ostatni rok i podzielić się planami na następny.
W samej branży także przez ostatni rok wrzało. Przez ostatnie miesiące dowiedzieliśmy się na przykład o wyciekach Google+, które ma zostać zamknięte w kwietniu 2019, choć zostało to przyśpieszone, ponieważ na początku planowano zrobić to w sierpniu (w międzyczasie okazało się, że luk w serwisie społecznościowym było więcej).
Oprócz tego, Microsoft zrezygnował ze swojej młodej, ponieważ trzy letniej, przeglądarki Edge (którą to dosyć agresywnie reklamował użytkownikom Windowsa). Nowa przeglądarka giganta będzie zbudowana na... Chromium, a to oznacza, że porzucają oni także swój silnik EdgeHTML. Ta sytuacja, pomimo pewnych zalet, zmienia rozkład sił na rynku przeglądarek, dając Google'owi jeszcze większy monopol na tym polu.
Zamierzam częściej pisać o tego typu wydarzeniach, a także informować o rozwoju sytuacji. Teraz natomiast podzielę się statystykami, podobnie jak w roku poprzednim: w 2018 roku moje portfolio, wraz z projektami, odwiedziło około 2 tysięcy użytkowników w czasie 2,8 tysięcy sesji. W porównaniu do zeszłego roku widać spory wzrost, aż o 126,7% więcej użytkowników znalazło się na moich stronach.
Odliczając wyświetlenia postów mojego bloga z roku 2017, to w minionym roku pisane przeze mnie artykuły zostały wyświetlone 6100 razy! Co ciekawe, najczęściej czytanym postem na blogu jest jeden z wpisów konkursowych z 2017 roku, na temat pliku "manifest" w PWA.
W przypadku projektu Inku, który jest liczony osobno, jest to 2,5 tysiąca użytkowników w czasie 6,2 tysięcy sesji. Wzrost użytkowników (o 154,4%) wynika głównie z faktu, że z okazji 5-lecia istnienia strony zorganizowałem konkurs we współpracy z wydawnictwem Waneko. W ciągu roku sama strona otrzymała ogromną aktualizację, która zmieniła design całego serwisu. Oprócz tego, przyłożyłem się także do kolejnych aktualizacji czytnika komiksów, który poza kilkoma zupełnie nowymi funkcjami, otrzymał także specjalną stronę produktową (którą można obejrzeć tutaj: Comic Reader).
Nie zapominam jednak o swoich pozostałych projektach. Wciąż je rozwijam i aktualizuję, a w tym roku zamierzam głównie skupić się na ich designie, SEO oraz PWA (tam, gdzie jest to potrzebne). W zeszłym roku wiele nauczyłem się z powyższych dziedzin web developmentu i na pewno będę wciąż poszerzał swoją wiedzę (jedno z nich jest związane z tematem mojej pracy licencjackiej, ale na ten temat będę jeszcze pisać).
Jeśli chodzi o bloga, to na pewno nie zamierzam go pozostawiać. Przyznam, że naprawdę nie spodziewałem się tego, że w ciągu roku opublikuję jedynie... 5 wpisów. Niestety, jak wspomniałem na początku, wiele się wydarzyło i przez nagromadzenie się pracy oraz różnych sytuacji osobistych nie byłem w stanie wszystkim się zająć. Mam już jednak plany na najbliższe miesiące, a także nadzieję, że wszystko się powiedzie. Zacznie się teraz bardzo intensywny okres pełen pracy (głównie związany z wyżej wspomnianą pracą licencjacką), ale nie zamierzam zwalniać.
A Wam, drodzy czytelnicy, dziękuję za to, że jesteście. Życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku, pełnego sukcesów i spełnionych marzeń.